Aktualne trendy

AleksandraJoanna

ja je kocham! Mam taką futrzaną xDDD. Niszczy fryzurę (sama widziałaś moją fryzurę po tej czapce xDDD), ale jest bardzo, bardzo ciepła.

Aniak

Ja polubiłam bawełniany beret, sprawiłam sobie taki zielony i nie ruszam się bez niego z domu. Odkąd używam na zmianę kaszmiru i jedwabiu do włosów nie puszą mi się, więc nie boję się o stan fryzury, która zawsze jest taka sama Very Happy

A mi jest ciepło Very Happy

nicolai

ja nie noszę czapek, zazwyczja nakładam tylko szeroką opaskę i tyle Smile

PaperDoll

czapki są fajne, ale ostatnio często noszę nauszniki pluszowe i mi uszy nie marzną xD

Euterpe

Bogowie, nie znoszę czapek, są takie... takie... czapkowe, noo. Kolejny powód, żeby nie lubić zimy, bo jak się czapki nie nosi, to uszy bolą, bolą, a potem i przeziębienie człowieka kochać zaczyna. Co nie zmienia faktu, że tym razem głupiutkim przeziębieniem przedłużyłam sobie ferie o dziesięć dni, buhaha.

AleksandraJoanna

szczęściara Very Happy

Euterpe

Ano, ano, sama nie wierzę, że mi się udało takiego cudu dokonać, buhaha.

fhóy

Weź. Ja nie noszę czapki nigdy a i tak nie choruje! ;(

Euterpe

To może powinnaś zacząć - organizm przeżyłby szok i nie zauważył czyhającego za rogiem przeziębienia?

fhóy

haha, nie, to jednak zbyt wielkie poświęcenie z mojej strony Very Happy

może jeszcze powinnam zacząć latać w kurtkach po imprezach? xD bo generalnie mam takie nieprzyjemne przyzwyczajenie, że gdzie bym nie poszła, jak troche wypije to się idzie na faje - na dwór. A na dworze ostatnio zimnawo wieczorami, a ja w krótkim rękawku. I po jednym razie obie koleżanki wylądowały na tydzień w domu z jakimś tam zapaleniem gardła czy anginą, a ja sobie zdrowa łaziłam do szkoły i ubolewałam

"

Euterpe

Ba!, w futrze, szaliku i rękawiczkach z jednym palcem.

Ej, serio, podziwiam Twoją odporność.

Nona

ja zawsze choruję wtedy, kiedy nie powinnam: w zeszłym roku na całe ferie, potem na wigilię, wcześniej na wielkanoc, matko, nie mogę sobie tak po prostu na początku października albo marca? Mad

Aniak

U mnie panuje jakiś dziwny wirus. Boli gardło i lekarze przepisują na to antybiotyk i tydzień w domu Very Happy

Bo bez antybiotyku tego nie da się wyleczyć. Zjadłam już prawie całe opakowanie i nadal boli. Podobno miało przejść

fhóy

Nona

hahahaah jaki terminator XD